Przewidujące ociekające słodyczą romansidło. Najbardziej dołuje "ta wspaniała istota" co mówi o wolności, ale jednocześnie wszystko kontroluje i narzuca narkotycznymi hormonami pełna kontrolę 😑

Nie wiem skąd te wysokie opinie ale to wyjątkowo kiepska dylogia. Bardzo infantylne zachowanie bohaterów, żałosne dialogi i mało wciągająca akcja. Wydarzenia są przedstawiane z kilku perspektyw przez co ma się wrażenie, że w zasadzie czyta się to samo po kilka razy. Szkoda czasu na tak słabe książki.

Coraz lepiej, nadal lekko naiwnie i mocno romantycznie ale Głuchy kot nadal polecą!

Ciekawa koncepcja mitu o Lilith. Zakończenie ... no cóż byłabym za czymś co rzeczywiście mogłoby coś zwieńczyć, a zostało jak dla mnie szeroko otwarte na kolejne tomy, a podobno to dylogia... hymm... ale i tak dobra rozrywka ;)