Z jednej strony zgadzam się z Autorem - często medycy są wzywani tam, gdzie nie ma zagrożenia życia, a karetki nie ma tam, gdzie jest najbardziej potrzebna.Ale tyle litrów pogardy do drugiego człowieka, ile wylewa z siebie autor... Najbardziej przykry był moment, gdy autor kpił ze zgwałconej kobiety tylko dlatego, że była bezdomną alkoliczką. Tu niby taki zajebisty ziomek, wyrozumiały dla 'trolli' (jak sam określa alkoholików), a nie rozumie, że tacy ludzie także mogą zostać skrzywdzeni...

Mam mieszane uczucia. Z jednej strony ciekawe informacje o pracy ratowników, a z drugiej sporo sprzeczności, zwłaszcza w podejściu do pacjentów - pacjent ma się sam nie diagnozować, bo przecież się nie zna, ale jednocześnie powinien wiedzieć, czy ten ból to zawał, czy może tylko wzdęcie lub kolka, i adekwatnie do sytuacji wezwać karetkę lub nie. Jedno co do czego mam pewność po przesłuchaniu tej książki, to że ratownictwo w Polsce mogłoby być na znacznie wyższym poziomie, gdyby ktoś się zajął jego porządną organizacją. I gdyby pacjent dostał niezbędne informacje już na etapie telefonu na pogotowie, a nie opiernicz od ratowników, że musieli przyjechać do niego zamiast do cięższego przypadku.

Świetna ksiazka, przyjemnie się słucha, przedstawia realia pracy ratowników medycznych oraz fakt jak bardzo jest niedoceniany ten zawód

To była by super książka, gdyby nie przerażająca pogarda autora dla wszystkich ludzi- innych ratowników, lekarzy, pielęgniarek i pacjentów. Egocentryczny cham.

Zaskakujące, prowokujące, inspirujące i wzruszające! Serdeczne pozdrowienia dla ratowników medycznych! Lektor wspaniały!

Świetna książka, zdarzenia opisane w sposób bardzo łagodny ,bo to co czasami przechodzą ratownicy nie nadaje się do publikacji. Polecam

Książka bardzo fajnie opisuje prawdziwą pracę ratownika medycznego, nie zakłamuje prawdziwych realiów zawodu. Polecam każdej osobie, która interesuje się tematyką ratownictwa medycznego i chce isc w tym kierunku. Domyślam się, że pomoże we wstępnym rozeznaniu czy ten zawód jest właśnie dla Ciebie. Polecam ją także każdemu, kto chce zobaczyć jak wygląda praca ratownika. Polecam też ją osobom, które nie szanują ratowników medycznych za ich ciężką pracę, może po przeczytaniu tej książki nabiorą szacunku dla nich.

Książka napisana w bardzo prostym,przystępnym języku,powinna być podstawową lekturą dla zarówno każdego ratownika jak i każdego człowieka, posiadająca wiele empatii dla ludzi i umiejący dodatkowo wykorzystać wiedzę psychologiczną w kontaktach z ludźmi,ktorych ratuje jak i ich rodzin.Ogromna miłość,zrozumienie i docenianie tego zawodu,mimo towarzyszących mu przykrości,może mimo wszystko zachęcić innych do tego zawodu.Koniecznie polecam!!!

Jako człowiek z branży słucha się takich historii z lekka bo zna się z własnego podwórka wiele ale słuchając perspektywy ratownika przykre jest jedno że każdy z nas lekarz pielęgniarka położna ratownik a także sanitariusz jesteśmy każdy ważną częścią całości opieki nad pacjentem a zamiast być zgranym i współpracującym z szacunkiem do siebie zespołem każdy do każdego wilkiem przykro mi że nasze środowisko nie ma do siebie wzajemnie kszty szacunku to wiele by zmieniło... Pozdrawiam Pana Jarka i życzę wszystkiego co najlepsze

Życiowa opowieść ratownika o trudach i niuansach pracy. Warto przeczytać, wysłuchać by zobaczyć z jakimi wyzwaniami mierzą się każdego dnia. Nie ma tu koloryzowania, bohater nie robi z siebie boga. Może ta książka zachęci ludzi do poznania zasad pierwszej pomocy i zostania ratownikami obywatelskimi. Nie wahaj się, czytaj.