Bardzo dobrze napisana książka w stylu cosy crime. Historia intryguje. Trochę o klątwach, trochę historii o polowaniu na czarownice a wszystko to w proporcjach, które nie nużą. I choć czujemy, że rozum zwycięży to jednak trochę dreszczyku rodem z zaświatów pozostaje:) I choć czasy się zmieniają to jednak ludzie w swej istocie pozostają tacy sami.Przyjemnie się słucha. Lektor- wiadomo :Kosior.

W tym audiobooku tylko Lektor jest dobry,

Tak słodkopierdzącego kryminału w życiu nie czytałam. Szkoda Filipa dla takiej słodyczy.

Och, jaka ta książka jest pyszna! Fabuła jest lekkostrawna, zabawna, wciągająca. Troszkę historii procesów czarownic, troszkę tajemnicy, troszkę zbrodni! Taki kryminalik na dobre samopoczucie! Głowni bohaterowie uroczy (nie da się ich nie polubić), miasteczko Paperweek przyjemne, Pani P, och Pani P genialna. I - dla cierpliwych - fantastyczne przepisy na końcu, w posłowiu ❤️ Przyznać się, kto dosluchał do tego momentu? Do szarlotki z karmelem? Do grzanego cydru? Ciasteczek cynamonowych? Ha! Prawdziwy rarytas dla cierpliwych. I oczywiście Pan Filip Kosior! Ach, och, omojdobryboze! Przepisy przeczytane przez tego lektora jeszcze smaczniejsze! PO-LE-CAMPs.2 (lub 3) to NIE jest dobra lektura dla wielbicieli twardego kryminału. Uznacie tę książkę za zbyt błahą, a ona na to nie zasługuje 🤗

Kryminał tak słodki jak może być harlequin. Lukrowa historia z deserem, na koniec przepisy na ciasteczka.

Dla fanów pana Kosiora. Miało być chyba intrygująco i tajemniczo. Wyszło nudno, banalnie i przewidywalnie.🤷🏼

Najnudniejsza książka jak do tej pory.

Wciągająca, zaskakująca, bardzo przyjemna! Czekam na kolejny tom!!!!

Bardzo fajnie się słuchało!

Świetna 👍