OMG przecież jej się nie da słuchać... no nie da się. Szkoda bo reszta świetna

Ja nie rozumiem dlaczego ktoś nie odradził pani Umer tego czytać. Zepsuła cały nastrój, zniechęciła mnie do samej Osieckiej, ciężko było mi dokończyć książkę :( przy tak pięknym, ciepłym czytaniu Piotra Machalicy była jak steropian o ścianę, do tego bezbarwnie i bez uczucia. Jestem zawiedziona. A takie piękne listy. Jestem zła 😡

Przyjemnie się słucha i zazdroszczę tak pięknych listów. Warto wysłuchać. Lektorzy wspaniali! ❤️

Cudowne okrągłe zdania z minionej już epoki o i bajkowy głos narratora wprawiają w bajkowy świat z romansu tła...Niestety jej głos wybiją ze snu

Mnóstwo pięknych słów, miłości, intymności...

Marudny głos MU odbiera sporą część przyjemności

Lektorka U bardzo skrzywdziła te wspomnienia, nie da się ich słuchać w jej wydaniu. Na szczęście wcześniej czytałam i nie żal było wyłączyć

P. Machalica cudny, a M. Umer mi tu nie pasuje ...

Ech... Gdzie ten świat! Gdzie ten przecudny język!

Książka piękna, Piotr Machalica wspaniały. Magda Umer nigdy, przenigdy nie powinna być lektorką - przez nią odejmuję dwie gwiazdki, czyta nudnie i płasko.