Co to jest za książka! Nie mogłem się oderwać i 24h po premierze już mam całą za sobą. Genialny audiobook świetny je się słucha. Fabuła porywająca, mroczna i bardzo zaskakująca. Polecam

Rewelacja! Świetnie napisane. Akcja dynamiczna, zaskakująca, a jednicześnie spójna logicznie, co mówiąc szczerze, ostatnio nie jest regułą. Bogaty, ale nie nazbyt poetycki język, świetny warsztat pisarski (no, może nie licząc ciągłego "ubierania" ubrań 😉). Do tego rewelacyjnie dobrany lektor. Dzięki panu Mariuszowi czasami nie byłam pewna, czy słucham historii o Lichym, czy o Harrym Hole. Z resztą, ci dwaj chyba by się doskonale dogadywali 😄! Bardzo polecam!

Za dużo seksu i to na służbie. 60-cio letnia staruszka no bez przesady!

Ja jeszcze w trakcie słuchania. Ale już mogę z całą stanowczością napisać, że to jedna z lepszych książek, które słuchałam! Mocna, bezkomprowisowa, wciągająca w mrok jak w bagno.... Napisana pięknym językiem polskim, przeczytana świetnie przez lektora którego uwielbiam za jego niski, chropowaty głos i dobry warsztat. Moja pierwsza książka tego autora, ale na pewno nie ostatnia!!!

Absolutny majstersztyk. To pierwszy kryminał, w którym sama zbrodnia była na drugim, a nawet trzecim planie. Doskonale, precyzyjnie zbudowane postaci. No i moja kochana konurbacjia ❤️ Niskie ukłony dla autora i lektora, fantastyczna robota Panowie.

Śląski Harry Hole :) W dobrym tego słowa znaczeniu. Klimat i osobowość bohatera jak u Jo Nesbo. Do tego ten sam genialny lektor. Pan Bonaszewski w głosie ma coś takiego, że dodaje jeszcze więcej "ciężkości" charakteru bohaterowi. Polecam.

Taka podróbka Nesbo, a skojarzenue również dzięki lektorowi. Może, gdyby byla o połowę krótsza, może, gdyby nie bylo tylu erotycznych fantazji autora, może, gdyby nie bylo tyle pseudopsychologii, to dorzucilabym gwiazdkę. Przyznam, ze jakieś 6 h pominęłam, słuchając końcówki, nie mam piczucia, że coś straciłam. Na kontynuację nie czekam.

Kolejny zmęczony życiem policjant. Nic nowego. Dużo seksu, średnio uzasadnionego, parę absurdalnych scen. Język piękny, bez niezręczności. Ale ogólnie książka nieco przegadana.

Wciągająca,w mojej ocenie może jednak nie majstersztyk,lecz dzięki fantastycznej interpretacji Mariusza Bonaszewskiego doskonale się słucha :)

Nudne. Erotomanskich zapędów autora ciężko się słucha. Nie pojmuje, że ktoś nie mógł się od tego oderwać? Mnie irytuje tutaj wiele. Ciągła erotomanska podnieta autora już na pewno. Cycki, cycki. Wielkie cycki. Obc.... z głębokim gardł... normalnie majstersztyk. Szkoda czasu.